Poza chorobami skóry, które pojawiają się z powodów bakteryjnych lub z powodu niewłaściwej diety istnieją też problemy, które wynikają z innych przyczyn – np. otarć czy zbyt ciasnej odzieży albo obuwia. Jednym z kłopotów może być pęcherz na stopie. Co robić, gdy się pojawi?

Wiele osób postrzega pęcherze jako rzecz, której należy się jak najszybciej pozbyć. Sądzą, że to stan chorobowy, a pęcherze są negatywnym skutkiem otarcia czy nadwyrężenia odcinka skóry. Częściowo jest to prawda, jednak pęcherze na pewno nie są groźne dla skóry. Wręcz przeciwnie. To naturalny sposób organizmu na regenerację miejsca, które zostało uszkodzone. Pęcherz powstaje, bo pod cienką warstwą naskórka zbiera się płyn. Nie dzieje się to bez powodu. Płyn ma właściwości antybakteryjne, dzięki czemu zranione miejsce może się szybciej zagoić.

Częstym błędem związanym z pęcherzami na stopie lub innym miejscu ciała jest ich usuwanie. Wiele osób stara się przekuć pęcherz, by pozbyć się płynu. Tymczasem o wiele lepszym sposobem jest pozostawienie bąbla samemu sobie, by organizm mógł się swobodnie zregenerować. Nie należy tez pozbywać się kawałka naskórka, jeśli pęcherz się schowa lub płyn wycieknie. Zarówno płyn, jak i naskórek stanowią rodzaj naturalnego opatrunku.

Wyjątkiem są oczywiście takie sytuacje, w których to właśnie pęcherz staje się problemem. Jeśli powstał w takim miejscu, że utrudnia chodzenie możesz spróbować go przekuć. W tym celu użyj igły, którą wcześniej solidnie odkazisz. Najlepiej zrobić to poprzez zanurzenie w gotującej wodzie oraz polanie spirytusem.