Styl życia ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie, a także zdrowie. Dotyczy to zarówno ogólnej kondycji organizmu, jak i wpływu na konkretne choroby. Podobnie jest w przypadku łuszczycy. U jednym osób choroba ma bardzo ostry przebieg, który praktycznie uniemożliwia normalne funkcjonowanie. U innych łuszczyca jest niemal niewidoczna lub przynajmniej łatwa do ukrycia. Również nawroty choroby mogą mieć miejsce z różną częstotliwością. Wiele zależy od samego chorego, charakteru i stylu funkcjonowania.

O stylu życia możemy mówić m.in. w odniesieniu do ilości czynników stresogennych na co dzień. Stres może być silnym motywatorem do działania i często bez niego po prostu nie chciałoby się nam wykonywać zawodowych obowiązków. Jednak zbyt duża dawka stresu jest wyniszczająca dla organizmu i źle wpływa na konkretne choroby. W tym na łuszczyce. Jeśli żyjesz w ciągłym stresie, możesz się spodziewać, że choroba będzie miała ostrzejszy przebieg. Podobnie jest w przypadku negatywnych emocji. Smutek, złość, strach czy poczucie samotności mogą źle wpływać na zdrowie i powodować większe kłopoty z łuszczycą.

Co więc robić, by podobne czynniki nie wzmagały objawów wstydliwej choroby? Najlepiej po prostu zlikwidować przyczyny stresu i negatywnych emocji. Jeśli nie dajesz sobie rady w pracy, pomyśl nad zmianą stanowiska. Unikaj też osób, które mają zły wpływ na swoją psychikę. Możesz też spróbować metod takich, jak medytacja czy proste figury yogi. Nie zapomnij też o solidnej dawce wypoczynku w weekend. Pracoholizm nie jest dobry dla łuszczyków.